niedziela, 5 lutego 2017

Zejścia z Pola

2 List do Tesaloniczan – źródło http://biblia.deon.pl
 Niech was w żaden sposób nikt nie zwodzi, bo [dzień ten nie nadejdzie], dopóki nie przyjdzie najpierw odstępstwo i nie objawi się człowiek grzechu, syn zatracenia2, 4 który się sprzeciwia i wynosi ponad wszystko, co nazywa się Bogiem lub tym, co odbiera cześć3, tak że zasiądzie w świątyni Boga3 dowodząc, że sam jest Bogiem. 5 Czy nie pamiętacie, jak mówiłem wam o tym, gdy wśród was przebywałem? 6 4 Wiecie, co go teraz powstrzymuje, aby objawił się w swoim czasie. 7 Albowiem już działa tajemnica bezbożności. Niech tylko ten, co teraz powstrzymuje, ustąpi miejsca, 8 wówczas ukaże się Niegodziwiec, którego Pan Jezus zgładzi tchnieniem swoich ust5 i wniwecz obróci [samym] objawieniem swego przyjścia. 9 Pojawieniu się jego towarzyszyć będzie działanie szatana, z całą mocą, wśród znaków i fałszywych cudów6, 10 [działanie] z wszelkim zwodzeniem ku nieprawości tych, którzy giną, ponieważ nie przyjęli miłości prawdy, aby dostąpić zbawienia.

Czytając ten fragment nasunęły mi się 3 pytania:
1. Czym jest tajemnica bezbożności?
2. W jaki sposób ten, co teraz powstrzymuj ustąpi miejsca?
3. Wniwecz obróci [samym] objawieniem swego przyjścia -
Jakim samym objawieniem swego przyjścia? Jak wniwecz obróci? Czy nie chodzi o to że samo objawienie swego przyjścia – wniwecz obróci tego Niegodziwca?


Ostatnim wpisie zajmowałem się moim rozważaniem na pytanie numer 3, a teraz zajmę się pytaniem numer 2.
Jeżeli ktoś nie czytał mojego wcześniejszego rozważania myślę że warto przeczytać mój wcześniejszy wpis.
Oczywiście zaznaczam że to jest moja interpretacja – która ma na celu czytelników zachęcić do czytania Pisma Świętego.

Zastanawiałem się nad pytaniem 2 w odniesieniu do 2 list do Tesaloniczan
„W jaki sposób ten, co teraz powstrzymuje ustąpi miejsca?”
i o co może chodzić w tym fragmencie:
. Niech tylko ten, co teraz powstrzymuje, ustąpi miejsca, 8 wówczas ukaże się Niegodziwiec, którego Pan Jezus zgładzi tchnieniem swoich ust5 i wniwecz obróci [samym] objawieniem swego przyjścia.

Przeszukiwałem Internet i najczęściej odpowiedzią że tym który ustąpił miejsca jest Benedykt XVI więc nasunęło mi się jedno pytanie: Czy rzeczywiście tym którym ustąpił lub ma ustąpić musi być osoba piastująca wysoki urząd? w Watykanie?
Później przeglądałem inne wpisy strony komentarze no i nie mogłem znaleźć komentarza do tego fragmentu który w jakiś sposób by mi odpowiadał, kiedyś po przeglądałem trochę teorii spiskowych i tym podobnych dlatego postanowiłem w odniesieniu do tego zagadnienia stworzyć własną teorie spiskową! I zachęcam do zapoznania się z nią!
i nawet Nazwałem tą teorie spiskową.. "Teoria spiskowa Marcin de Polonia"
 tutaj podaje link:
„Teoria Spiskowa MarcindePolonia”
https://www.youtube.com/watch?v=V49K2U-4gz4

Ostatnio moja niechęć do „dzienniczka św Faustyny” jeszcze bardziej potęguje. Nawet spostrzegłem jedną rzecz:

– W tym obrazie „Jezusa Miłosiernego z Podpisem Jezu Ufam Tobie jest w nim nie ścisłość według obrazu i dzienniczka promienie wychodzą z przebitego serca, natomiast wyczytałem że krew i woda wyleciały z boku Pana Jezusa  a więc dlaczego na tym obrazie wychodzą z przebitego serca?? Nie rozumiem . Patrząc na ten obraz doszedłem do wniosku że t Ten Jezus Miłosierny z Dzienniczka na tym obrazie wygląda jakby ktoś przebił mu serce od przodu…
Na te pytanie szukałem odpowiedzi nawet w tym" Dzienniczku Faustyny" i doszedłem do wniosku ze nawet w opisie tego „heretyckiego dzienniczka”  moim zdaniem „krew” i „woda” mają inne znaczenie niż moim zdaniem mają .

Gdy rozważałem na temat tego pytania, w moich myślach
pojawił się obraz Pana Jezusa Miłosiernego z podpisem Jezu Ufam Tobie i nagle zrodziło mi się Pytanie w Głowie Czy Pan Jezus nie jest pokorny? I od razu zrodziła mi się w mojej Głowie myśl Skoro Pan Jezus jest pokorny… i w sytuacji kiedy ludzie chcą wielbić tego Pana Jezusa Miłosiernego  według Faustyny (odrzucam że to jest ten Prawdziwy Jezus) to czy ten Prawdziwy Jezus od „Krzyża”  nie mógłby ustąpić miejsca temu Jezusowi Miłosiernemu z Dzienniczka?  Po takich przemyśleniach powstała moja następująca teoria – że być może ten Prawdziwy Jezus od Krzyża z pokorą (skoro jest pokorny) w pewnym momencie ustąpi miejsca temu wielbionemu przez coraz większa liczbę katolików „Jezusowi  Miłosiernemu z Heretyckiego Dzienniczka Faustyny. Mam nadzieję że to tylko zostanie teorią spiskową gdyż
ten Jezus Miłosierny z Dzienniczka jest już wielbiony i wynoszony na ołtarze już przez Swój Kościół. I jeżeli miałbym rację to mogłoby się okazać że jest blisko do objawienia się  tego"Niegodziwca" lub być może już się objawił ale z drugiej strony uważam że na ten fragment trzeba popatrzeć optymistycznie i z radością uznając to że ten co powstrzymuje , jeszcze nie ustąpił a to znaczy że jeszcze ten Niegodziwiec się nie objawi lub jeszcze się nie objawił lub po prostu należałoby inaczej rozumieć ten fragment. Moim zdaniem  ten fragment tez może być ostrzeżeniem i przestrogą! Niech!? tylko ten co teraz powstrzymuje, ustąpi miejsca - ostrzeżeniem dla kogoś? może tez ten fragment jest wezwaniem do czujności?
albo skierowany do kogoś bezpośrednio?  ewentualnie to może być ostrzeżeniem z przestrogą, ze jak ten ktoś ustąpi miejsca to wtedy wówczas objawi się Niegodziwiec..? Być może teraz ktoś inny to powstrzymuje np Ja np w sensie że nie zszedłem z Pola  lub ktoś inny? Lub być może ten co teraz teraz powstrzymuje, jeszcze nie zszedł z Pola i być może dosłownie Jeszcze nie zszedł z Pola? lub zszedł już?  Myślę że bez dobrego zrozumienia tego fragmentu można snuć milion teorii zresztą ja jedną z miliony teorii stworzyłem i nazwałem ją "teoria spiskowa MarcindePolonia" . Moim zdaniem ten fragment przepowiada to co ma się wydarzyć lub ewentualnie trzeba się do niego odnieść patrząc pod kątem  teraźniejszości lub przeszłości że np ustąpił już lub jeszcze w inny sposób. Bynajmniej ja jeszcze nie znalazłem komentarza do tego fragmentu który by spełnił moje oczekiwanie.

  Myślę że  dużym problemem jest  to że ludzie nie czytają Pisma Świętego i wystarczy im powiedzieć że niby dzienniczek zawiera to co Ewangelia - a ja tak nie uważam i nawet ludzie nie będą się zagłębiać w Pismo Święte i po prostu zaczną przyjmować Naukę z Dzienniczka nie znajac Ewangelii i dokładnie nie wiedząc czy rzeczywiście tak jest.
Coraz więcej katolików zaczyna interesować się dzienniczkiem  i ciągle tylko czytam o Miłosierdziu i o tym Miłosiernym Jezusie z Dzienniczka. Najgorsze że Katolicy też zaczynają się posługiwać coraz bardziej  terminem Miłosierdzie i wtedy nie wiem czy mówią o "Miłosierdziu" na podstawie "objawienia" Faustyny czy Pisma Świętego.
Często słyszę argument że ten Dzienniczek jest świetnym dopełnieniem Pisma Świętego ze co?  albo że można nauczać Dzienniczkiem bo Dzienniczek zawiera to co Ewangelia? - no rzeczywiście skoro w Dzienniczku Pan Jezus ma przebite serce... a został przebity Jego bok.
Zresztą przecież Pan Jezus nakazał Idźcie i Głoście Ewangelie a nie Idźcie i Głoście Dzienniczek. Nie rozumiem dlaczego ten Dzienniczek robi się taki popularny, a bardziej popularne powinno być Czytanie Ewangelii niż Dzienniczka Faustyny który uważam za herezje.

1 komentarz:

  1. Oooo,bratnia dusza,która bada i szuka Prawdy,a odrzuca plewy,kłamstwa.
    witaj w "klubie".

    OdpowiedzUsuń